Dlaczego Mars płaci swoim pracownikom za 16 godzin nieprzepracowanych na rzecz firmy?

Badania pokazują, że średnio 95% młodych Amerykanów chce wykonywać pracę, która sprawia im radość. I chociaż Europejczycy podchodzą do tej kwestii z dużo większym sceptycyzmem, marzenia o czymś takim, jak praca z pasją, też nie są nam obce. Co zrobić, jeśli nasze oczekiwania mijają się z rzeczywistością? Czy można zaangażować się w pracę, która nie jest naszą pasją?

„Rób to, co kochasz”. „Każdy ma w sobie jakąś pasję, wystarczy po nią sięgnąć”. „Tylko praca z pasją ma sens”. Te hasła dla wielu z nas stanowią cenną inspirację. Brzmią przecież jak obietnica lepszego życia, w którym praca to źródło wiecznej satysfakcji i spełnienia. Okazuje się jednak, że pracę, która jest jednocześnie pasją, posiadają nieliczni. Czy tylko oni są szczęśliwi?

Praca z pasją tylko dla wybrańców?

Cykliczne badania Instytutu Gallupa pokazują, że zaledwie kilkanaście procent pracowników na świecie jest zaangażowanych w swoja pracę. I chociaż z roku na rok wskaźnik nieznacznie się podnosi, to w 2017 roku osiągnął poziom zaledwie 15%. Wśród nich są zapewne Ci, dla których praca jest jednocześnie pasją. Ale jeśli nawet to prawda, to czy 85% z nas jest nieszczęśliwa i sfrustrowana, wykonując pracę, której na co dzień nie znosimy? Nie! Badania dowodzą, że nawet jeśli praca nie jest naszą pasją, może być ona źródłem satysfakcji. Jak to zrobić?

Jak polubić swoją pracę?

To, czy polubimy nielubiane, zajęcie zależy od kilku czynników. Po pierwsze, gotowości na zmiany i determinacji, by je wdrożyć. Niezadowolony z pracy pracownik dosyć często nie robi nic, aby poprawić swój komfort i samopoczucie. Czasem drastyczne posunięcia, w tym zmiana pracy, są nieuniknione. Często jednak wystarczy jedna lub kilka drobnych zmian na dotychczasowym stanowisku, aby odczuć różnicę. Może być to przesunięcie godzin pracy, wynegocjowanie możliwości pracy zdalnej, zakup nowego narzędzia IT, które ułatwi wykonywanie części zadań czy odmowa wzięcia na siebie kolejnych obowiązków. Nie bez znaczenia jest tu oczywiście rola przełożonego i działu HR. Doświadczenie podpowiada nam, że warto podjąć ryzyko rozmów i negocjacji, bo jedna pozytywna zmiana może przynieść lawinę kolejnych.

Wolontariat kluczem do sukcesu

Istnieje jeszcze jeden sposób na polubienie swojej pracy. To udział w projektach wolontariackich, które oprócz wartości samej w sobie, dają ogromną satysfakcję, pozwalają spojrzeć na obowiązki z innej perspektywy i docenić to, co się posiada. Wiele firm daje taką możliwość swoim pracownikom, a niektóre z nich, tak jak Mars Inc., robią to naprawdę dobrze. Mars, oprócz powołania do życia specjalnych programów, płaci za 16 godzin pracy w ramach wolontariatu rocznie. Od momentu podjęcia takie decyzji firma obserwuje wzrost zaangażowania swoich ludzi. Praca na rzecz potrzebujących zwiększa wzajemne zaufanie wśród członków współpracujących ze sobą zespołów, wpływa pozytywnie na samoświadomość pracowników, ułatwia zarządzanie w sytuacjach konfliktowych i codzienną koordynację. Zyskują więc nie tylko pracownicy, ale także pracodawca.

Poznaj platformę, która pomoże Ci zadbać o rozwój pracowników

Sprawdź demo

Czas wolny a zaangażowanie

Jest jeszcze jeden aspekt, który podnosi nasze poczucie szczęścia, ale też zadowolenie z pracy. Badania przeprowadzone m. in. przez Sabine Sonnentag z Uniwersytetu w Mannheim dowodzą, że osoby, które mają pasję pozazawodową są bardziej zadowolone ze swojego życia i odczuwają mniejszy stres. A oddawanie się ulubionemu zajęciu po pracy wpływa pozytywnie na ich zawodowe zaangażowanie. Są to osoby, które nie tylko majsterkują w domowym zaciszu lub uprawiają paralotniarstwo. Wśród nich znaczną część stanowią osoby, dla których pomaganie innym stanowi sens życia. Każda forma wolontariatu wpływa bowiem pozytywnie na poczucie szczęścia.

Sposobów na polubienie swojej pracy jest co najmniej kilka, ale te najbardziej niezawodne koncentrują się wokół dostrzegania w swoich działaniach głębszego sensu. W pracy i poza nią. Warto podążać za wszystkim, co nam daje nam szczęście, bo nawet najmniejsza zmiana może wpłynąć na pozostałe aspekty naszego życia.